Często się zdarza, że coś nam dokucza, od pewnego już czasu skarżymy się na przykre dolegliwości i wreszcie, po długich wahaniach, decydujemy się na wizytę u specjalisty. Lekarz bada nas, wydaje diagnozę, zapisuje leki i niby wszystko powinno być w porządku, ale… Łykamy zapisane tabletki (często są to antybiotyki, którymi lekarze chcą szybko zwalczyć chorobę, a które nie są obojętne dla organizmu), lecz wcale nie czujemy się lepiej.
W takiej sytuacji, mimo zaufania do doktora, do którego zwróciliśmy się na początku, powinniśmy jednak udać się do innego specjalisty. Jeżeli opinie obu lekarzy odnośnie naszej choroby będą identyczne, musimy zastosować się do ich zaleceń. Jeżeli będą się różnić, trzeba zwrócić się o pomoc do trzeciego lekarza. I on winien rozwiać nasze obawy. Ślepa wiara w jednego rakarza może szkodzić.