Takie przedstawienie roli mięśni w bilansie wagowym jest prawdziwym szokiem dla rzeszy ludzi uprawiających biegi, chodzących po schodach i ćwiczących aerobik. Myślą oni, że jeśli jedno ćwiczenie jest dobre na wszystko, to im więcej, tym lepiej.
Mistrzowie kulturystyki mówią często, że nie uprawiają aerobiku, ponieważ niszczy on tkankę mięśniową. Nie wszyscy jesteśmy mistrzami kulturystyki i nie wszyscy chcemy nimi być, ale dla nas wszystkich tkanka mięśniowa jest czymś cennym. Potrzebujemy jej do zapewnienia sobie podstawowej siły, kontroli wagi i zdrowej przemiany materii. Tkanka mięśniowa pozwala na stosowanie normalnej diety bez przybierania na wadze, pozwala zachować silne kości, zdrowe plecy i samodzielność mimo upływu lat.
Jeżeli toczysz z góry przegraną bitwę z otyłością, to Czynnik M może być tym, czego ci trzeba. Zacznij uprawiać kulturystykę. (Oczywiście przed rozpoczęciem programu ćwiczeń skontaktuj się ze swoim lekarzem.) Zaczynaj powoli i nabywaj pewności ruchów przed wprowadzeniem dużego obciążenia. Pracuj nad wszystkimi najważniejszymi partiami dała. Kilka wskazówek wyciskanie nogami na suwnicy lub przysiady – jako ćwiczenia na nogi, uginanie i prostowanie ramion na wyciągu – jako ćwiczenie ramion, wyciskanie na ławce – na klatkę piersiową, wiosłowanie – na mięśnie grzbietu, unoszenie ramion bokiem – na ramiona i skłony – na mięśnie brzucha.
Kto ma czas na wszystkie te ćwiczenia? Ludzie sukcesu, czyli zwycięzcy i to nie tylko w zawodach kulturystycznych, ale także biznesmeni, studenci, architekci, zdrowi i szczęśliwi emeryci. Wszyscy ci ludzie przywiązują pierwszoplanową wagę do podstawowego reżimu treningu siłowego. Jeżeli chodzisz na zajęcia z aerobiku, poświęć część tego czasu na trening siłowy. Nie potrzeba tak wiele czasu, aby zbudować i utrzymać dodatkową tkankę mięśniową – tylko 2-4 sesji tygodniowo.
Obawiasz się, że staniesz się zbyt muskularna? Nie bój się! Najpierw musisz stworzyć podbudowę, to znaczy 5-10 kg tkanki mięśniowej, która da ci odrobinę siły i pozwoli zachować przemianę materii na najlepszym poziomie. Potem być może będziesz chciała rozwinąć jeszcze mięśnie lub po prostu utrzymać to, co już zbudowałaś.