Zrobić sobie operację biustu to nie sztuka. Tyle że jest kosztowna i nie zawsze bezpieczna. Zadbaj o swoje piersi, a polubisz je niezależnie od ich wielkości.
Piersi są właściwe pozbawione mięśni, podtrzymuje je tylko delikatna skóra. Dlatego tak łatwo tracą jędrność i piękny kształt, który jest przecież chlubą każdej kobiety.
Piersi wiotczeją z wiekiem, po ciąży lub wskutek intensywnego odchudzania. Jedynym ratunkiem jest ich odpowiednia pielęgnacja. Dobrze napięta skóra sprawi, że twój biust dłużej zachowa atrakcyjny kształt.
ZIMNY PRYSZNIC PEELING I MASAŻ
Codziennie pamiętaj o ważnych zasadach, które skutecznie pomogą utrzymać biust w dobrej formie.
Po pierwsze, trzymaj się prosto i staraj się nie garbić, bo taka postawa sprzyja wiotczeniu skóry i dodatkowo optycznie zmniejsza piersi. By to sprawdzić, wykonaj prosty test. Stań przed lustrem i ściągnij do tyłu łopatki. Zobaczysz, że ten ruch od razu uwypukla biust, nawet ten bardzo mały.
Po drugie, nie śpij na brzuchu. Ta pozycja jest niekorzystna, bo spłaszcza piersi. Jeśli zbyt długo będą ugniatane ciężarem ciała, ich kształt może się zdeformować. Po trzecie, pamiętaj, że piersi lubią chłód. Nie służą im długie gorące kąpiele, seanse w rozgrzanej saunie czy opalanie na słońcu lub w solarium. Za to dobrze działają na nie chłodne natryski. Dzięki nim skóra staje się lepiej napięta i jędrniejsza. Stosuj codziennie naprzemienny prysznic: polewaj piersi strumieniem raz ciepłej, raz chłodnej wody.
Raz w tygodniu na te okolice warto zastosować peeling, który podziała wygładzająco. Wybierz delikatny drobnoziarnisty preparat, najlepiej w żelu, i masuj wilgotną skórę, omijając sutki. Możesz też wykorzystać domowy sposób: zmieszaj łyżkę soli kuchennej z oliwą. Peeling z drogerii mogą też doskonale zastąpić płatki owsiane namoczone w ciepłej wodzie. Taki masaż nie powinien trwać dłużej niż pięć minut, by nie podrażnił skóry.