„Postanowiliśmy wyjechać na święta. Nasza 15-letnia córka oznajmiła, że nie ruszy się z domu. Ze to już czas, żebyśmy przestali ją zmuszać do wspólnych wyjazdów, bo się z nami nudzi. Chce zostać w domu sama, a na świąteczne śniadanie oraz obiad pójść do babci. Moja mama jest zdania, że wyjazd w ogóle nie jest dobrym pomysłem i powinniśmy z niego zrezygnować.”
Skoro postanowili Państwo spędzić święta poza domem, taki odpoczynek jest najwyraźniej Państwu potrzebny. Córka zaś wykorzystała Państwa plany do walki o swoją samodzielność. Pomysł pozostania samej w domu jest próbą zamanifestowania dorosłości, pokazania, że bez rodziców da sobie świetnie radę. Pani wątpliwości co do tego są w pełni uzasadnione. Warto więc porozmawiać z córką o tym, że o ile można się zastanowić, jak dać jej wolność wyboru w czasie wakacji, o tyle wyjazd świąteczny jest innym przypadkiem. Gdzie by Państwo nie byli w tym czasie, ważne jest żeby rodzina była razem.
Rozmowa powinna być spokojna, nawet jeśli poczuje Pani, że córa robi wszystko, żeby Panią wyprowadzić z równowagi i wywalczyć swoje, posuwając się nawet do szantażu. Musi jednak zrozumieć, że wspólne życie wymaga negocjacji i obustronnych ustępstw, a nie może opierać się jedynie na bezpardonowej walce o swoje.