Mój 12-letni syn trafił do szpitala z powodu padaczki. Nie wiem, czy powiedzieć jego wychowawczyni o chorobie. Do tej pory był dobrym uczniem, czy padaczka może mieć niekorzystny wpływ na jego rozwój psychiczny?
Warto porozmawiać z wychowawczynią na temat choroby syna. Niektóre stresujące sytuacje w szkole, np. sprawdzian, ćwiczenia na lekcji wf., zabawa w szkolnej dyskotece, mogą sprowokować wystąpienie napadu padaczkowego. Dobrze by było, żeby również koledzy w klasie zostali uprzedzeni o chorobie pani dziecka. Ale to już zależy od tego, czy syn będzie sobie tego życzył. Powinna pani porozmawiać z nim i z wychowawczynią. Najlepiej, gdy decyzję podejmiecie wspólnie. Jeśli osoby z najbliższego otoczenia chorego wiedzą o jego problemach zdrowotnych, napad padaczki nie jest dla nich wówczas zaskoczeniem. Mogą mu udzielić pomocy, chroniąc przed ewentualnymi urazami ciała, zaopiekować się, wezwać karetkę pogotowia. Proszę się nie niepokoić o rozwój psychofizyczny syna. Padaczka nie prowadzi do upośledzenia fizycznego czy psychicznego. Naturalnie syn musi być pod stałą opieką neurologa i przyjmować leki. Nowoczesne środki przeciwpadaczkowe są dobrze tolerowane przez chorych i nie powodują zaburzeń w rozwoju psychicznym i fizycznym.