Mam 55 lat. Czeka mnie zabieg usunięcia jajników i macicy. Mój ginekolog twierdzi, że operacja jest konieczna i już się z tym pogodziłam. Dręczy mnie tylko problem, jak później będzie wyglądało moje życie seksualne?
Każda operacja jest poważnym stresem, który wpływa na wiele sfer życia człowieka, także na jego seksualność. Zwłaszcza gdy dotyczy obszaru narządu rodnego. Usunięcie macicy i przydatków to jedna z najczęstszych operacji u kobiet. Ale po takim zabiegu wiele pań nadal odbywa satysfakcjonujące zbliżenia. Macica nie odgrywa zasadniczej roli w reakcjach seksualnych kobiet po 50. roku życia. To mózg jest centralnym ośrodkiem płciowości, a obwodowe narządy zbierają i przekazują do niego bodźce.
U niektórych pań, uważających macicę za atrybut kobiecości, jej usunięcie może obniżać poczucie własnej wartości i zakłócać życie intymne. Bardzo wiele zależy od czasu podjęcia aktywności płciowej po operacji. Zbyt wczesne stosunki mogą być bolesne i wywoływać lęk przed kolejnym zbliżeniem. Także zbyt duża przerwa w seksie nie jest dobra. Bardzo ważne są też właściwe relacje między partnerami.
W kochającym się, zgodnym związku żadna operacja nie zakłóci życia intymnego.
A produkowane przez usunięte jajniki hormony można łatwo uzupełnić poprzez zastosowanie terapii hormonalnej.